Łukowscy recytatorzy z nagrodami w Woli Osowińskiej [FOTO]

W sobotę 22 marca 2025r. w Woli Osowińskiej odbył się XXVI Regionalny Konkurs Recytatorski Poezji i Prozy Ludowej im. Wacława Tuwalskiego.

Sławomir Żyłka
27.03.2025 07:50

Łukowscy recytatorzy z nagrodami w Woli Osowińskiej [FOTO]

W tegorocznej edycji udział wzięło ponad 80 uczestników, w tym dzieci, młodzież oraz dorosłych, z terenu województwa lubelskiego oraz sąsiednich. Na tym regionalnym ludowym wydarzeniu nie zabrakło również recytatorów z Łukowskiego Ośrodka Kultury.

W kategorii Szkoły Podstawowe klasy I-III Antonina Sobiczewska zdobyła III miejsce, a Wiktoria Zdanowska otrzymała wyróżnienie.

1. miejsce w kategorii Szkoły Podstawowe klasy IV-VI oraz nagrodę za wykonanie tekstu gwarą zdobył Dawid Grudzień, który wziął także udział w Koncercie Laureatów prezentując gwarowy tekst „Marus” Czesława Maja.

W kategorii Szkoły Podstawowe klas VII-VIII Bartosz Ścioch zdobył 1. miejsce i również wystąpił w Koncercie Laureatów. W tej samej kategorii wiekowej Julia Osiak otrzymała 3. miejsce. Dziękujemy i gratulujemy młodym adeptom „kultury żywego ludowego słowa”

Dziękujemy i gratulujemy młodym adeptom "żywego ludowego słowa".

Spojrzeniem Sławomira Żyłki:

Składamy serdeczne podziękowania dla wszystkich Organizatorów, a szczególnie dla TOWARZYSTWA REGIONALNEGO IM. WACŁAWA TUWALSKIEGO W WOLI OSOWIŃSKIEJ! To, że coś się zdobywa jest miłe... ale nie najważniejsze. Najbardziej istotne jest, że raz w roku przebywamy w kręgu ludowej tradycji literackiej i kulturowej.

Wasz Konkurs to ogromne przedsięwzięcie organizacyjne... ale macie wspaniałą młodzież, która ma świadomość, że przyczynia się do bardzo ważnej sprawy kultywowania tradycji i narodowej tożsamości kulturowej!

Miałem zaszczyt uczenia się w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych im. C. K. Norwida w Lublinie... podeprę się więc cytatem patrona "JUTRO TO DZIŚ... TYLKO COKOLWIEK DALEJ!" Chylimy czoła w podzięce i serdecznie dziękujemy!

Ciekawym wydarzeniem towarzyszącym konkursowi było rozłożone stoisko Pani Heleny Długołęckiej ze swoimi perfekcyjnymi i ślicznymi pisankami.
W rozmowie z Panią Heleną dowiedziałem się, że pisanki są tradycyjną polską specjalnością... i to nie w każdym regionie.

A chociażby w Norwegii nie są znane... a te z Polski wzbudzają zachwyt i zdziwienie Norwegów. Tradycja z pewnością nie zaginie! Nasza łukowska debiutantka w tym Konkursie... pobierała także nauki zdobienia pisanek u Pani Heleny!

Córki Pani Heleny, Maria i Julia (laureatka pierwszej edycji konkursu) zasiadały w składach komisjach artystycznych, których było aż cztery.

Łukowscy recytatorzy na czele z instruktorem Sławomirem Żyłką!